| www.resgestae.prv.pl | | STRONA GŁÓWNA | KOŚCIÓŁ POWSZECHNY | KOŚCIÓŁ W POLSCE | REDAKCJA |
Ważniejsze daty:

27 XI 1095 r. - Synod w Clermont: papież Urban II ogłasza krucjatę.

Początek wypraw krzyżowych

W połowie XI w. w miejsce tolerancyjnych wobec chrześcijaństwa Arabów w Palestynie i samej Jerozolimie pojawiają się Turkowie seldżuccy, którzy z czasem staną się najważniejszym plemieniem tureckim. Ich przybyciu do Jerozolimy towarzyszy fanatyczne prześladowanie chrześcijan i niszczenie kościołów. Kiedy w swoim pochodzie na zachód napadają na Azję Mniejszą, Cesarstwo Bizantyjskie czuje się zagrożone. Cesarz Aleksy I Komnenos zwraca się więc z prośbą o zbrojną pomoc do synodu w Clermont, zwołanego w 1095 r. przez papieża Urbana II. Papież przystaje na ów apel i na zakończenie synodu wygłasza do zgromadzonego duchowieństwa i rycerstwa historyczną mowę, w której wzywa do wyzwolenia Ziemi Świętej i Jerozolimy "z rąk niewiernych". W swoich słowach barwnie opisuje ciężkie położenie wyznawców Chrystusa. Uczestnikom wyprawy obiecuje odpust zupełny, a tym spośród nich, którzy polegną w walce, życie wieczne. Słuchacze reagują z entuzjazmem, jednym głosem krzycząc Deus lo volt! - "Bóg tak chce!".

Rozpoczyna się na szeroką skalę zakrojona akcja agitacyjna. Źródła różnią się co do liczby świeckiego możnowładztwa zgromadzonego w Clermont. Jedni piszą o "tysiącach rycerzy", podczas gdy inni podają, że wyjątkowo na ten synod feudałowie świeccy stawili się stosunkowo nielicznie. Na pewno potrzebowano czasu na zebranie szyków, gdyż dzień wymarszu zaplanowano na 15 sierpnia 1096 r. Do tego czasu wędrowni kaznodzieje przemierzają Europę, by pozyskać ochotników. Wspomina się o stosowaniu przez nich nawet falsyfikatów, np. rzekomej bulli Sergiusza IV. Efekty agitacji przekroczyły najśmielsze oczekiwania Urbana II. Obecni podczas przemówienie w Clermont zaczęli masowo zgłaszać swój udział, ale, prócz rycerstwa, napływali słabo przygotowani chłopi, którzy w takiej wyprawie mogli byćtylko ciężarem. Z pewnością tak wielka ich liczba ochotników wiązała się z fanatyzmem religijnym pospólstwa, ale były też inne czynniki, które zadecydowały o masowym podjęciu krucjaty.

Turcy nie tylko uciskali chrześcijan, mieszkających w Ziemi Świętej, ale też utrudniali pielgrzymowanie do Palestyny. W tym czasie nastąpiło też przeludnienie wsi zachodnioeuropejskiej, co wpłynęło na ruchliwość chłopstwa. Było ono podatne na wszelką agitację, obiecującą poprawę bytu zwłaszcza, że rok 1096 miał przynieść susze. Wyprawa do Ziemi Świętej jawiła im się jako podróż do Królestwa Bożego na ziemi, jakim w ich mniemaniu musiała być doczesna ojczyzna Jezusa Chrystusa. Feudałowie natomiast byli raczej zainteresowani możliwością zdobycia nowych ziem, którymi mogliby obsadzić swoich młodszych potomków. Nie należy jednak zapominać o ówczesnej mentalności religijnej. Wg starego pojęcia militia Christi wyprawa krzyżowa uważana była za swego rodzaju zbrojną pielgrzymkę. Dla ludzi średniowiecza nie do zniesienia była myśl, że Jerozolima, miasto Dawida i Jezusa, symbol życia przyszłego, ma pozostawać w rękach przeciwnikó wiary. Swoją wyprawę wielu krzyżowców widziało jako pochód zgodny z wolą Bożą, siebie zaś jako lenników wodza Jezusa Chrystusa, chcących odbić jego miasto. W wielu przypadkach o wyruszeniu na krucjatę decydowało pragnienie zaskarbienia sobie nagrody w niebie i odpuszczenia grzechów.

Some parts of design by SZABLONY.maniak.pl