Dzielny hetman Jan Zamoyski
Rzeczypospolita XVI w. kojarzy się nam z pięknymi świątyniami, zabytkami i przepychem, który podziwiamy. Również należałoby wspomnieć, że okres renesansu to czas przełomowych wydarzeń, walki o dobre imię kraju i udowadnianie jego potęgi. Z epoką odrodzenia (inaczej renesansu) kojarzy się postać Jana Zamoyskiego, który wpisał się bardzo głęboko w historię tego okresu. Karierę osiągnął w zawrotny sposób: z sekretarza królewskiego stał się "wicekrólem" Rzeczypospolitej; przebył drogę od średniozamożnego szlachcica do posiadacza ogromnej fortuny.
Zacznijmy jednak od początku. Jan Zamoyski urodził się 19 marca 1542r. w Skokówce, gdzie w późniejszych latach zbuduje dzieło swojego życia, miasto Zamość - twierdzę, która mimo różnych zawirowań wojennych nie została zdobyta. Jego ojciec Stanisław, biorąc udział w wojnie z Moskwą za czasów Zygmunta Augusta, zdobył urząd starosty i kasztelana chełmskiego, jak również miejsce w senacie i dysponował majątkiem, który w tamtych czasach umożliwiał dobre wykształcenie dzieci, a zwyczaj kształcenia dzieci za granicą był bardzo modny. Jan rozpoczął swoją naukę w Krasnymstawie, potem we Francji był paziem królewskim na dworze króla Fryderyka II, skąd przeniósł się do Strasburga. W 1560 r. udał się ponownie za granice na studia do Padwy we Włoszech. Jak sam stwierdził, Padwa uczyniła go mężem. Miasto, gdzie spoczywają relikwie św. Antoniego, miejsce pięknych zabytków, bibliotek miało duży wpływ na Zamoyskiego. Słuchał wykładów z prawa, medycyny, anatomii, botaniki. Prawdopodobnie studiował również teologię. Należy tutaj wspomnieć, że młody Jan Zamoyski wychowywał się w kalwińskiej atmosferze. Dowodem tego jest fakt, ze kościół w Starym Zamościu został zamieniony na zbór. W czasie pobytu w Padwie dokonał się w jego życiu przełom, porzucił wyznanie kalwińskie i przeszedł na łono Kościoła katolickiego. Wpływ na tę decyzję miała lektura Doktorów Kościoła, być może przyczyniła się do tego katolicka atmosfera na uniwersytecie oraz same relacje między uczniami. Istniał podział na młodzież katolicką i także znaczną ilość studentów niemieckich, którzy byli protestantami.
Zamoyski powracając do wiary przodków wykazał się dużą samodzielnością. Zapewne uczynił to wbrew woli ojca i rodziny, co wskazuje, że jego motywacje był czysto religijne, a nie narodowościowe. I, co najważniejsze, nie stał się fanatykiem, ale człowiekiem o głębokim spojrzeniu i zdrowej tolerancji. Udowodnił to pozwalając osiedlić się w Zamościu Grekom, Ormianom, Żydom i broniąc w swojej działalności wolności sumienia. Umiejętność postępowania z ludźmi i takt pozwoliły mu osiągnąć pierwszy sukces. W 1563 r. został wybrany rektorem Uniwersytetu w Padwie. Było to pierwsze zwycięstwo nad Niemcami, z którymi w dalszych latach był zmuszony walczyć jako wódz szlachty, później zaś jako kanclerz i hetman. Powracając z doktoratem z prawa przewidywał, że czeka go trudna sytuacja w kraju. Rozpoczął pracę jako sekretarz królewski. W jej trakcie uporządkowuje archiwum państwowe. Sprawy się komplikują, gdy umiera król Zygmunt August w 1572 r., nie zostawiając po sobie potomka, który mógłby zająć jego miejsce. Te wydarzenia czujnie obserwowali Rosjanie i Szwedzi, którzy czyhali na odpowiedni moment, aby uderzyć na Rzeczpospolitą. Doszło do porozumienia, aby prymas Jakub Uchański zastępował króla w czasie wakansu. Rozpoczęły się narady po ziemiach i powiatach całej Polski, w jaki sposób wybrać króla. Zamoyski był przeciwny wyborowi króla z Habsburgów - austriackiej dynastii, panującej w Europie. Na sejmie w 1573 r. wybrano na króla Henryka Walezego. W czasie wyborów atakowano szlachtę katolicką przez wystąpienia nowowierców, których nadzieją było zwołanie sejmu do Lublina i uzyskanie swojego celu - zabezpieczenie własnej religii. Dowiedziawszy się o tym postanowiono, aby "dla różnej wiary i odmiany w Kościele krwi nie przelewano".
Henryk Walezy niedługo rządził Polską. Gdy dowiedział się o śmierci brata, uciekł z kraju, by objąć po nim tron. To wydarzenie osłabiło naród, który liczył na silne i zdecydowane panowanie. Nastąpił ponowny wybór. Pod naciskiem nuncjusza apostolskiego Wincentego Laureo senatorowie obwołali królem cesarza niemieckiego Maksymiliana, ale do koronacji nie doszło. Wówczas na wniosek Zamoyskiego w 1575 r. szlachta ogłosiła królową Annę Jagiellonkę, siostrę Zygmunta Augusta, a za męża przeznaczono jej Stefana Batorego, księcia siedmiogrodzkiego, który w walkach z Turkami i cesarzem pozyskał sławę znakomitego wodza i dzielnego władcy. Z wstąpieniem na tron Stefana Batorego rozpoczyna się nowy etap w życiu Jana Zamoyskiego. Otrzymuje dwie największe godności w państwie. W 1578 r. zostaje kanclerzem, a w 1581r. hetmanem, a w ten sposób i prawą ręką króla. Ród Zborowskich próbuje osłabić władze królewską i wpływy samego Zamoyskiego. Nienawiść ich zrodziła się z powodu nominacji i godności, jakie otrzymał Zamoyski od króla. Po śmierci swojej pierwszej żony Anny Ossolińskiej, z którą przeżył tylko rok, Batory dał mu za żonę Gryzyldę, córkę swojego brata. Cesarz Maksymilian nie myślał zrzec się korony, ofiarowanej przez część Polaków. Gdańsk ufny w pomoc cesarską zamierzał oderwać się od Polski. Za wszelką cenę Zamoyski dążył do pokojowej ugody. Pertraktacje sprawiły, że Gdańsk złożył hołd Stefanowi Batoremu i przy tym uznał Zamoyskiego za swojego patrona - był mu wdzięczny za okazaną życzliwość. Zamoyski mógł wykazać się swoimi zdolnościami wojskowymi zdobywając zamki Wieliż i Wysokie Łuki. Za zasługi w tej wyprawie otrzymał od króla buławę królewską. Po świecie rozeszła się wieść o zwycięstwie nad Moskwą. Iwan Groźny, car Rosji próbował zawrzeć kompromis z Batorym słysząc, że Zamoyski przygotowuje wyprawę na Psków. Zdobycie tej fortecy odcinało Moskwę od Inflant. 28 sierpnia 1581r. wojsko polskie rozbiło obóz pod Pskowem. Było to miasto trudne do zdobycia. Ks. Piotrowski sekretarz króla pisał: " O Jezu, toć wielkiego coś by Paryż drugi. Pomóż nam do niego Panie Boże". Pierwszy szturm wywołany przypadkowo i nieprzygotowany zakończył się klęską. Jak to bywa przy dłuższym czasie oblężenia, brakowało żywności, amunicji, a co gorsze zbliżające się mrozy dawały odczuć surowy klimat wschodu. Iwan Groźny za pośrednictwem papieża próbował powstrzymać Rzeczpospolitą od dalszych kroków wojennych. Nie dlatego, że był taki pobożny, ale wiedział, że Polacy słuchali głosu głowy Kościoła katolickiego. Chytrze skarbił sobie łaski obiecując przejście na katolicyzm, a także utworzenie przymierza państw chrześcijańskich przeciw Turcji. Nadzieja na nawrócenie Rosji była wielka, dlatego papież Grzegorz XIII wysłał ks. Passavino, aby skłonił Polskę do pokoju. Gdy jezuita zauważył, że to podstęp, zwrócił się do Zamoyskiego i poparł działania Batorego. Bardzo ważnym zadaniem, oprócz uzupełniania różnych braków, było podnoszenie na duchu żołnierzy, którzy w pewnych momentach tracili wiarę w sens całej wyprawy. Wycofanie byłoby równoważne z porażką, więc Zamoyski za nic w świecie nie chciał opuścić pola walki. Hart ducha i niezłomny charakter pomagały zwyciężać rożne obelgi rzucane przez żołnierzy. Niekiedy musiał pilnować dyscypliny w sposób w tamtych czas mobilizujący. I wreszcie nastąpił oczekiwany rozejm. 15 sierpnia 1582 r. na mocy układu Rzeczypospolita otrzymała od cara całe Inflanty, Połock i inne grody. Oddając w zamian Wielkie Łuki. Po powrocie do kraju nie brakowało zaszczytów i pochwał, jak również knowań wspomnianej już rodziny Zborowskich. Pewne wydarzenie miało znaczny wpływ na jego dalsze życie. Zamoyski dowiedział się, że Samuel Zborowski, który za zamordowanie kasztelana był skazany na wygnanie z kraju, zamierza powrócić do Polski, planują spisek na życie samego króla. Kilkakrotnie przez przyjaciół zachęcał go, aby wyjechał. Gdy to nie pomogło i Zborowski przybył na tereny starostwa krakowskiego, gdzie hetman posiadał władzę sądownicza, postanowił ściąć Samuela. Zarzucano mu wtedy, że z osobistej niechęci wydał taki wyrok. Batory wziął go w swoją obronę i pociągnął do odpowiedzialności Zborowskich za współpracę z nieprzyjacielem. Kolejnym ciosem dla Zamoyskiego i całego kraju była śmierć Stefana Batorego w 1586 r. W czasie nowej elekcji dochodziło do burd i bijatyk wśród szlachty. Zborowscy, popierając cesarza austriackiego Maksymiliana, chcieli zniszczyć plany Zamoyskiego. Hetman popierał królewicza szwedzkiego Zygmunta. Planował złączyć się ze Szwecją i wspólnymi siłami pokonać Moskwę, a następnie ruszyć na Turków.
19 sierpnia 1587r. prymas Karnkowski ogłosił Zygmunta królem. Powstał jednak sprzeciw Zborowskich, na czele z kardynałem Radziwiłłem, którzy udali się do cesarza austriackiego. Zamoyski widząc, że sytuacja w kraju zrobiła się trudna, udał się do Krakowa, do miejsca legalnej koronacji. 16 października zjawił się cesarz pod murami Krakowa. Poparcie Piotra Skargi, rady miasta, uniwersytetu i duchowieństwa dla Zamoyskiego zniweczyło nadzieje cesarza na tron polski. Gdy oblężony Kraków czekał na nowego króla jadącego z Gdańska. cesarz starał się skłonić go do zrzeczenia się korony, ale Waza z całą stanowczością odrzucił tę propozycję. Zamoyski, nie widząc innego wyjścia, w czarnym żałobnym stroju razem z żołnierzami uderzył na wojsko nieprzyjaciela. Wywołało to popłoch wrogów, zmuszając ich do ucieczki. Udając się w pogoń za cesarzem, hetman dopadł go pod Byczyną na Śląsku. Nie widząc możliwości obrony, cesarz zdał się na łaskę Zamoyskiego. Ten wziął go jako jeńca i traktował zgodnie z jego godnością. Zaprosił go do swojego miasta Zamościa i zawarł z nim pokój. Również w tym czasie żona Zamoyskiego urodziła mu jedynego syna Tomasza. Arcyksiążę Maksymilian trzymał małego Tomasza do chrztu, który odbył się w Kolegiacie Zamojskiej. Po uroczystościach cesarz odjechał z legatem papieskim.
27 grudnia 1587r. na zamku wawelskim rozpoczęły się uroczystości koronacyjne zaledwie dwudziestodwuletniego króla Zygmunta III Wazy. Już od początku nowy król patrzył nieufnie na Jana Zamoyskiego, w swojej władzy miał inne pomysły niż jego poprzednik. Był wychowywany przez jezuitów, dążył do objęcia władzy w Szwecji i wprowadzenia tam katolicyzmu. Współpracował z rodziną Habsburgów, przed którymi Batory i Zamoyski bronili kraju. Zamoyski nadal temu przeciwdziałał, mimo że król próbował wpłynąć na niego, ofiarowując mu kasztelanię krakowską, zaliczaną do największych honorów. Piastujący tę godność był głową świeckich członków senatu i zajmował pierwsze miejsce po prymasie. Zamoyski odmówił przyjęcia tytułu. Widząc, że jego plany nie mogą znaleźć poparcia, postanawia udać się do rodzinnego Zamościa i ze swym przyjacielem hetmanem Żółkiewskim pilnować ziem wschodnich przed napadami Tatarów. Gdy Zygmunt udał się do Szwecji, nie potrafił zjednać sobie rodaków. Nieudolne interesy przyczyniły w późniejszych latach do wojny z Polską. Jeszcze raz udowodnił Zamoyski swoją gotowość i waleczność, gdy zmusił Szwedów do ustąpienia i zdobył szereg zamków w Estonii. Podeszły wiek i choroba nie pozwoliły dokończyć wojny, a jego miejsce zajął hetman litewski Jan Karol Chodkiewicz. 8 czerwca 1605r. w Zamościu, umiera Jan Zamoyski, hetman i kanclerz koronny. Jego ciało zostało złożone w kolegiacie zamojskiej. Śledząc jego życie zdobywa się przeświadczenie, że faktycznie był on człowiekiem odrodzenia. To w jego życiu najcenniejsze, pozostawił jako żywy pomnik po sobie. Kierował się dwoma starożytnymi zasadami: "Unum, ut utilitati civium provideant, alterum, ut totum corpus rei publicae curent". Cdn
kl. Sylwester Jurczak SAC
|